Uczniowie w szkole nie przepadają za czytaniem? Nie wiesz na jakim etapie czytelnictwa się znajdują? Istnieje na to rada. Zbiorowość ludzka to istoty które budują kulturę. Przesądzają o tym jakie wartości będzie ona prezentować, co będzie popularne. Książki jako dosyć przestarzała rzecz, czytane są, ale z przymusu oraz rzadko. Zwiększenie potrzeby czytania da się spełnić z pomocą jego promowania, a przykładem jest Wyzwanie 52 książki w 2016 roku.

Dla niewtajemniczonych - Challenge 52 książki jest akcją, która ma na celu inspirowanie do czytania jak największej ilości książek w danym roku. Zainteresowane osoby zgłaszają swoją partycypację i ich zadaniem jest przeczytanie 52 książek w roku, to jest przeciętnie jedna książka tygodniowo. Przeczytanymi książkami możemy się pochwalić na profilu facebooka akcji.

Chociaż dzieci już w pierwszej klasie umieją czytać i to często skomplikowane teksty, to nauczyciele nie zauważają tego - a być może nie chcą zauważać? Co się dzieje z czytelnictwem nauczyciela? Czy dosyć dużo czasu przeznacza na samokształcenie, lub edukację ustawiczną? Samodzielne czytanie literatury przez nauczyciela może być ważkim czynnikiem w procesie edukacji. Pedagog jest osobą, z którą dzieci w początkowych latach nader silnie się identyfikują i bardzo mocno ufają temu co mówi. Skutkiem tego nauczyciel ma spore pole do popisu ażeby wykreować miejsce dla książek w świecie technizacji. Wystarczy, że sam będzie po nie sięgał, będzie podsuwał wychowankom tytuły, będzie prowadził z nimi atrakcyjne rozmowy na tematy związane z książkami. Wówczas zacznie dostrzegać, że niektóre dzieci już dawno przerosły poziom czytanek, które są im serwowane. Być może postara się przystosować poziom czytanki do poszczególnych potrzeb uczniów.

Nauczyciel może być osobą, która zdoła zaspokoić potrzebę czytelnictwa u dzieci. Wystarczy, że sam zainteresuje się choć trochę literaturą. Dzieci będą go naśladować i będą kształcić się wraz z nim, poznają jak znacząca jest książka w życiu, jak dużo wartości niesie ze sobą i co dobrego dziecko może z niej wyciągnąć dla całego swojego życia. Książki rozszerzają horyzonty myślowe oraz wznoszą nowe tory dla neuronów. Pomóż rozwijać się szarym komórkom w głowie dziecka. Stań się wzorem do naśladowania - zgłoś swój udział w Challenge 52 książki na bieżący rok.