Już przeszło miesiąc temu - 31 sierpnia 2016 odbyła się formalna premiera najnowszych procesorów Intel Kaby Lake. Intel zrobił wszystko, aby procesor Kaby Lake stał się pełnoprawną kolejną generacją procesorów Intel Core.

Jednostki mobilne pojawiły się we wrześniu, z kolei desktopowe modele przyjdzie nam zobaczyć nie prędzej niż na początku 2017 roku. Wtedy planowany jest debiut także procesor Zen od AMD. Stosownie z nowym cyklem wydawniczym Proces - Architektura - Optymalizacja, Kaby Lake jest reprezentantem tej ostatniej grupy. Mamy tym samym do czynienia z procesorami skonstruowanymi w 14 nm litografii, jednakże Intel upewnia, że usprawnienia których dokonano w platformie sprawiły, że zdolność produkcyjna na poziomie jednego tranzystora miała powiększyć się nawet o 12%. Przyczyną tego w znacznej mierze jest polepszony tryb Turbo Boost 2. 0, który obecnie włączany będzie o wiele szybciej (swoją ergonomiczność osiągnie jednak wyłącznie pod kontrolą Windows 10 Redstone 1). Nie obyło się także bez korekt w kwestii sprawności energetycznej - względem Intel Core pierwszej generacji przewaga jest aż 10-krotna. W stosunku do Skylake poprawa wynosi 25%. Z wewnętrznych testów Intela wynika, że nowy Core i7-7500U w SYSMark 2014 jest o 12% bardziej wydajny od chipu z minionej generacji Core i7-6500U (ma takie samo TDP - 15W), zaś w WebXPRT przewaga wynosi już nawet 19%. Nowe procesory od Intela Kaby Lake wprowadzą rewolucję w świecie komputerów.